Moja ścieżka zaczęła się 28 kwietnia 1991 roku w Nowym Sączu. Dwa lata później przeprowadziliśmy się do Mszany Dolnej, w której mieszkam do dzisiaj. Od najmłodszych lat miałem styczność z górami, pokonując najpierw szlaki Beskidu Sądeckiego, a następnie Wyspowego i Gorców.
HTML/CSS
PHP
Click to add a language
Click to add a language
​Click to add a language
PHOTOSHOP
FLASH
Click to add a skill
Click to add a skill
Click to add a skill
O MNIE
1991
2006
W 2006 roku postanowiłem zerwać z poprzednimi zwyczajami i niemal wszystko podporządkować górskim wędrówką.
W Tatry samodzielnie pierwszy raz wybrałem się w lipcu 2008 roku. Pierwszym celem okazał się Kościelec, który do dziś jest dla mnie najważniejszym szczytem.
2008
Marzenia o wędrówkach zimą po Tatrach zaczęły się finalizować w 2011 roku, gdy pierwszy raz wybrałem się o tej porze roku w najwyższe góry Polski. Moim pierwszym zimowym dwutysięcznikiem był Wołowiec.
2011
Przechodząc Polską Grań Tatr Zachodnich w dwa dni, zaczynając oczywiście od Grzesia, a kończąc na Liliowym, uzupełniłem ostatnią brakującą mi przełęcz - Pyszniańską. Dzięki temu po 5 latach chodzenia w Tatrach udało mi się być na każdym polskim szczycie i przełęczy, na które prowadzi szlak. W tym roku również wyjechałem pierwszy raz w Alpy Julijskie, zdobywając m.in. ich najwyższy szczyt - Triglav.
Lipiec 2012 roku był dla mnie przełomowy. Z dwoma kumplami postanowiliśmy przejść cały Główny Szlak Beskidzki. Ruszyliśmy z Ustronia, w Wołosatem zameldowaliśmy się niespełna 21 dni później.
2013
2012
2014
W sierpniu 2014 roku wielomiesięczna obsesja stała się faktem. Będąc w austriackich Wysokich Taurach zdobyłem swoje pierwsze trzytysięczniki: Hochalmspitze (3360 m) i Gloedis (3206 m). Następnie odwiedzając ponownie Alpy Julijskie byłem m.in. na drugim ich najwyższym szczycie - Jof di Montasio oraz górach ikonach: Jalovcu i Mangarcie.